Witajcie!

Dzisiejszy post dotyczy urządzenia naszego małego królestwa, a mianowicie toaletki. Zapewne każda z Was posiada wizję swojej wymarzonej, a część już taką posiada. Jeśli obserwujecie mnie dłuższy czas to na pewno wiecie o tym, że kocham prosty a zarazem innowacyjny styl. Ciekawe rozwiązania to coś dla mnie. Od zawsze kobiece gadżety grały u mnie dużą rolę aczkolwiek nie zawsze się sprawdzały. Toaletka to miejsce w którym przechowujemy swoje kosmetyki, a przede wszystkim wykonujemy makijaż. Hmm.. pomyślmy więc co jest najważniejsze przy wykonywaniu makijażu? Oczywiście światło. Nie polecam malowania się przy sztucznym, żółtym świetle które znacząco odbiega od rzeczywistości. Nie raz wyszłam z pomarańczowym ciastem na twarzy, a przeglądając się w samochodzie w lusterku - oniemiałam. :)  Zatem... Jak rozwiązać taki problem?
Niedawno wprowadziłam duże zmiany w pokoju (o tym następny post), ale przede wszystkim największą była nowa aranżacja toaletki. Przy wybieraniu detali najważniejsze było dla mnie oświetlenie. Zaczęłam rozglądać się za profesjonalnym lustrem do makijażu, ba! Od jednej z firm dostałam nawet propozycję współpracy barterowej lecz odmówiłam. Dlaczego? A dlatego, że nie posiadali odpowiedniego rozmiaru jaki by mnie interesował. Tym sposobem natrafiłam na firmę SOLED i bezzwłocznie złożyłam zamówienie. Jeśli posiadacie swoje wymarzone, a boicie się o wymiary wejdźcie TUTAJ - w konfigurator, gdzie po wypełnieniu wszystkich luk otrzymacie darmową wycenę. Fajna sprawa. Muszę podkreślić, że lustro było bardzo dobrze zabezpieczone, a przyznam że miałam obawy czy nie dojdzie do mnie w kawałkach - przez moją nieufność do kurierów. Dodatkowo do końca października powołując się na mnie (CZARNATRUSKAWKA) otrzymacie rabat na zakup. Dodatkowym plusem jest to, że przy zakupie lustra otrzymujemy książkę do makijażu gratis, oraz kod zniżkowy na zakup specjalnego krzesła. Plusem również jest to, że możecie same zdecydować jak chcecie włączać swoje lustro. Ja osobiście wybrałam włącznik tzw. motylek po lewej stronie.

WYTYCZNE MOJEGO LUSTRA: 100x70, 11 żarówek, światło neutralne, wtyczka do gniazdka, poziome.

Jeśli chodzi o toaletkę, oraz całą resztę mebli które ją otaczają to pochodzą z IKEI. Jestem bardzo zadowolona jeśli chodzi o jakość. Prezentują się rewelacyjnie, gdy dodatkowo postawimy na ciekawe detale. U mnie pojawiają się w postaci jasnoróżowej poduszki na krzesło, delikatnego kwiatka, uwydatnieniu widoczności perfum, świece w specjalnej podstawce która ozdobiona jest srebrnymi kamyczkami.
Tworząc swój perfekcyjny kącik musimy zwrócić uwagę przede wszystkim na funkcjonalność. Mi udało się połączyć wygląd i perfekcję w jednym. Może zainspirujecie się moją toaletką a ten post jest dla Was przydatny, dajcie znać.